Dlaczego mężczyźni płacą wyższe składki na ubezpieczenie na życie?

Podział ze względu na płeć

 

Wiadomo nie od dzisiaj, że kobiety i mężczyźni prowadzą inny tryb życia, mają inną psychikę. Ponadto różnią się długością życia, a nawet typowymi chorobami, na jakie zapadają. W 2001 roku opublikowany został dokument Pt. „Dlaczego mężczyźni umierają wcześniej?”. Autorzy dokumentu dopatrują się różnic między rodzajami chorób czy trybem życia kobiet i mężczyzn w hormonach. I tak testosteron może odpowiadać za skłonność do podwyższonego ciśnienia krwi, może także wpływać na potrzebę uprawiania sportów ekstremalnych, szybkiej jazdy samochodem czy nadużywania alkoholu czy narkotyków. Natomiast kobiecy estrogen może wpływać na dłuższe życie. Średnia długość życia mężczyzn na świecie jest niższa od średniej życia kobiet i Polska nie stanowi tu wyjątku. Podziału na stawki kobiece i męskie nie można nazwać dyskryminacją ze względu na płeć. Ubezpieczenia działają, ponieważ ubezpieczyciele opierają swoje ceny na słusznej, obiektywnej i niedyskryminującej ocenie ryzyka. Zakaz stosowania obiektywnych danych dotyczących płci wyeliminowałby tę słuszność, a także doprowadził do wyższych cen ubezpieczeń zarówno dla mężczyzn jak i dla kobiet.

Według specjalistów wprowadzenie stawek unisex doprowadziłoby do droższych składek na ubezpieczenia komunikacyjne, NW oraz ubezpieczenia terminowe dla kobiet, pomimo faktu, iż rzadziej uczestniczą one w wypadkach oraz mają wyższą średnią długość życia. Renty dożywotnie, ubezpieczenie ochrony dochodu oraz, w niektórych krajach, prywatne ubezpieczenie zdrowotne byłyby z kolei droższe dla mężczyzn, pomimo ich krótszej średniej długości życia i rzadziej występujących problemów zdrowotnych. W większości gospodarstw domowych zwiększyłyby się ogólne koszty ubezpieczeń.