Dyskryminacja w kalkulacji składek ubezpieczeniowych

W sektorze ubezpieczeń zdrowotnych wyrok ETS będzie dla kobiet skutkował możliwością obniżenia składek, mężczyźni natomiast zapłacą więcej. Dotychczas było odwrotnie, co wynikało z większych kosztów opieki zdrowotnej dla kobiet (m.in. porodów), ale także ze statystycznie częstszego korzystania przez kobiety z opieki medycznej.

Co istotne zmiany mogą jednak powodować tylko nieznaczny spadek cen polis dla kobiet i dostrzegalnie wyższą składkę (nawet o ponad 15 proc.) dla mężczyzn.

Polisy podrożeją

Powyższe zmiany mogą dodatkowo powodować modyfikacje w liczbie zawieranych polis przez kobiety i mężczyzn. Ubezpieczyciele obawiają się, że zmiana struktury portfela może być kolejnym powodem korekty cen polis, która być może jeszcze przed nami. Z drugiej strony nawet mimo podwyżek cen, zwłaszcza tych najbardziej dotkliwych – w polisach na życie dla kobiet, osoby, które świadomie podchodzą do potrzeby posiadania ubezpieczenia na życie nie zrezygnują tak łatwo z chęci wykupienia polisy.

Inna obawa ma związek z precedensem decyzji. Rzecznik Ubezpieczonych prognozuje, że w przyszłości może mieć ona konsekwencje w uznaniu również innych czynników ryzyka, jak np. wiek lub miejsce zamieszkania, za dyskryminujące.

W chwili obecnej, np. w ubezpieczeniach komunikacyjnych, młodsi kierowcy płacą nawet 20 razy wyższą składkę za OC od 50-latków. Oczywiście ma to swoje bardzo racjonalne uzasadnienie w kalkulacji ryzyka, opartej o słuszny czynnik zależności możliwości wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego od wieku.

Ale różnicowanie stawek ze względu na płeć miało również swój wyraz w trosce ubezpieczycieli o jak najlepszą ocenę ryzyka i chęć dostosowania produktu do potrzeb swoich klientów. Dlaczego zatem nie pójść dalej i nie przestać stosować rozróżnień także w kontekście innych czynników?

Od kiedy zmiany?

Warto także zwrócić uwagę na ramy czasowe stosowania nowych zasad w ubezpieczeniach. Zrównanie stawek ze względu na płeć będzie miało zastosowanie dla nowych umów, zawartych od dnia wejścia w życie dyrektywy unijnej w zakresie możliwości różnicowania składek ubezpieczeniowych ze względu na płeć ubezpieczonych, tj. od 21 grudnia 2012 roku.

Polisy, które zostały zawarte wcześniej, na zasadach nie objętych antydyskryminacyjnymi wytycznymi, nie będą podlegały rekalkulacji. Zakłady ubezpieczeń z reguły informowały swoich klientów o przygotowywanych zmianach, wykorzystując je jednocześnie do zwiększenia sprzedaży, głównie polis na życie i przede wszystkim kobietom, jeszcze przed wejściem w życie dyrektywy.

Argument odwołujący się do możliwości kupna tanio dziś tego, co już niedługo będzie drogie zazwyczaj dość dobrze przemawia do wyobraźni klientów. Nawet tych, którzy niekoniecznie wcześniej byli przekonani o potrzebie ubezpieczenia na życie. Dziś nie mamy już wyboru i zawierając nowe umowy możemy cieszyć się (?) z braku stosowania dyskryminacji ze względu na płeć w kalkulacji stawek ubezpieczeniowych.

Sylwia KrukowskaKup ubezpieczenie

• Bzdury ubezpieczyciele nadal obliczaja stawki wedlug płci
  2015-11-16 14:56 poniedziałek ~andrzej36 | [+] odpowiedz
  Poza tym to czysty przejaw seksizmu. Nie rozumiem czemu zwalczanie dyskryminacji odnosi sie tylko do kobiet. To jest jakies chore. Ubezpieczyciele moga sobie dyskryminowac mezczyzn za to jak np kobiet... czytaj dalej »
• Mydlenie oczu (1)
  2013-02-05 15:17 wtorek ~m | [+] odpowiedz
  To chyba może świadczyć o głupocie i bezmyślności feministek - równouprawnienie za które teraz zapłacą z własnych kieszeni ;-) Ale poważnie to nawet jeśli w ofercie istniała "zniżka" dla ... czytaj dalej »
  Zobacz odpowiedzi (1)