Spółka komandytowa. Zagadnienia związane z sukcesją, cz. 4

W spółce komandytowej rozróżniamy dwa rodzaje wspólników: komandytariusza, który co do zasady nie reprezentuje spółki na zewnątrz i odpowiada za zobowiązania spółki do wysokości sumy komandytowej, oraz komplementariusza, który reprezentuje spółkę i odpowiada za zobowiązania spółki bez ograniczeń.

Dwa rodzaje wspólników:

• komandytariusz – odpowiada do wysokości sumy komandytowej
• komplementariusz – odpowiada bez ograniczeń

Reprezentacja spółki:

• komplementariusz
• zarząd
• komandytariusz jako prokurent

Umowa musi być sporządzona aktem notarialnym (pełna księgowość). Śmierć komandytariusza nie powoduje rozwiązania spółki, udziały są dziedziczone z mocy prawa. Śmierć komplementariusza skutkuje tak, jak w spółce jawnej (3 warianty).

Z punktu widzenia sukcesji ważnym wyjątkiem jest fakt, że śmierć komandytariusza nie powoduje konieczności likwidacji spółki i trwa ona dalej ze spadkobiercami zmarłego. Świadczy to o tym, że nawet jeśli w spółce występuje tylko jeden komandytariusz, jego śmierć nie powoduje rozwiązania spółki.

Ważne jest wówczas, kto dziedziczy i kto wejdzie do spółki w sytuacji śmierci komandytariusza.

Jeśli będą to osoby małoletnie, należy liczyć się z koniecznością uzyskania zgody sądu rodzinnego na dysponowanie udziałami oraz na przeznaczenie zysku przypadającemu ze spółki małoletniemu dziecku. Jeśli natomiast zdecydujemy się na zapisanie udziałów (ściślej: zespołu praw i obowiązków wynikających z udziału w spółce) w testamencie poprzez zapis zwykły lub windykacyjny, należy uważać, jak sformułować testament. Jest tu wiele pułapek, które mogą uczynić ten zapis bezskutecznym.

Umowa spółki może zmienić tę zasadę poprzez wprowadzenie zapisu, na podstawie którego udziały komandytariusza nie są dziedziczone i należy spłacić spadkobierców. Wówczas powinniśmy zastanowić się nad źródłem pochodzenia gotówki na spłatę.

Śmierć komplementariusza oceniana jest identycznie, jak w przypadku spółki jawnej. Zatem powoduje likwidację spółki, chyba, że w umowie znajduje się zapis o dziedziczeniu udziałów, albo – jeśli po śmierci zmarłego pozostał przynajmniej jeden żyjący komplementariusz – spółka trwa nadal, jednakże należy rozliczyć się ze spadkobiercami zmarłego.

W każdym przypadku należy potraktować sytuację całościowo.

Dobrze skonstruowany plan sukcesji obejmuje zarówno zapisy w umowach spółek, jak też testamenty i właściwie dobrany plan finansowy, bez którego wszelkie zapisy prawne stają się nierealne.

Jeśli nie ma kapitału i nie jesteśmy w stanie utrzymać płynności – co po zapisach w umowie spółki?

Autorzy:


Łukasz Martyniec – prawnik, prezes zarządu Wealth Management Group sp. z o.o













Maciej Lichoński – konsultant finansowo – ubezpieczeniowy AVIVA TU na Życie SA

P.S. Aby umówić pierwsze, wstępne spotkanie z prawnikiem (cała Polska)  prosimy o kontakt z Maciejem Lichońskim pod numerem tel.: 509-601-741. Istnieje możliwość spotkania w siedzibie Klienta.