Po co komu analiza finansowa? Fakty i mity. Część druga

W chwili zgłoszenia do sądu przez przynajmniej jedno dziecko wniosku o spadek, matka musi go spłacić, jeżeli chce zachować mieszkanie. Jednym słowem musi w krótkim czasie zdobyć 150 000 zł, aby zaspokoić żądania obojga dzieci.
Gdyby natomiast rodzice spisali testamenty tak, że nawzajem powołaliby się do dziedziczenia całości majątku, wówczas i tak matka-wdowa musiałaby spłacić zachowki dzieciom, ale tylko w wysokości 2/3 części jaką dziedziczyłyby nieletnie dzieci, czyli po 50 000 zł dla każdego.

Nie każdy ma na koncie odłożone pieniądze na taki cel, więc sytuacja tej matki jest tragiczna.

Musi pilnie sprzedać mieszkanie – pełnoletnie dzieci oczywiście wyrażą zgodę (szybka sprzedaż = niska cena), spłacić dzieci i za to, co jej pozostanie, kupić sobie jakąś malutką kawalerkę, ponieważ na więcej stać jej nie będzie.
Ten scenariusz nie zakłada sytuacji, w której zmarły mąż miałby jeszcze dziecko/dzieci z innego związku, ponieważ wówczas one również dziedziczyłyby na równi z dziećmi z tzw. prawego łoża.

Pieniądze na prawników, spadki, zachowki potrafią zniszczyć każdą rodzinę. Dlatego póki mamy możliwości zabezpieczmy się przed tego typu scenariuszami. Trzeba tylko chcieć, być otwartym na różne rozwiązania, wybrać najkorzystniejsze i je wdrożyć.

Te wszystkie czarne scenariusze muszą znaleźć się w profesjonalnie wypełnionej analizie finansowej. Muszą być opisane dokładnie zarówno sytuacja rodziny w dniu opracowywania analizy jak i proponowane przez agenta/doradcę rozwiązania.

Na spotkania z Klientami, których wolą jest stworzenie prawidłowego zabezpieczenia finansowo-prawnego swoich bliskich, zawsze dopraszam prawnika specjalizującego się w sprawach spadkowych.

Jego uwagi warte są po wielekroć opłaty, jaką pobiera za konsultację. Może również pomóc w skonstruowaniu testamentu (tylko kilka procent ludzi w Polsce ma spisane testamenty, a i te, które zostały spisane często nie spełniają swojej roli) i zarejestrowaniu go w biurze notarialnym.

Proszę jednak pamiętać, że nie wolno spisać testamentu i zapomnieć o nim.

Sytuacja finansowa każdego ewoluuje i zmienia się w czasie, dlatego przy większych ruchach finansowych lub przy zmianie sytuacji rodzinnej, należy sprawdzić, czy spisany wcześniej testament nadal odzwierciedla naszą wolę.
Dopiero wówczas, już ze świadomością, że bliscy są zabezpieczeni finansowo można spać spokojnie.

Maciej Lichoński

Źródło: Ubezpieczenia na życie